Neapol – pomysł na weekendowy wypad

Nazwa tego miast kojarzy się z powiedzeniem J.W. Goethego „zobaczyć Neapol i umrzeć…” My jednak zachęcamy, żeby po zwiedzeniu stolicy Kampanii, żyć dalej i cieszyć się podróżami 🙂 A, że zwiedzić ją warto nie mamy wątpliwości, bo zabytkami i atrakcjami, które tu znajdziecie, można by obdzielić kilka stolic.

Neapol

Po włosku Napoli, to trzecie co do wielkości włoskie miasto liczące prawie milion mieszkańców. Przez sześć wieków był stolicą Królestwa Neapol, a o wiele dłużej jednym z największych ośrodków kulturalnych w Europie. To co teraz ściąga tu turystów, to przede wszystkim największa na naszym kontynencie starówka wpisana na listę UNESCO i pobliskie Pompeje. Nie można też zapomnieć o pizzy, która stąd się właśnie wywodzi. To tu powstała pierwsza pizzeria na świecie, a jej najpopularniejsza postać Margarita została nazwana na cześć królowej Włoch – Margarity di Savoia i zawiera pomidory, mozzarellę i bazylię, czyli składniki w barwach narodowych kraju.

Wizycie sprzyja fakt dobrego połączenia lotniczego tanimi liniami z kilkoma miastami w Polsce. Lotnisko Neapol Capodichino jest zlokalizowane dość blisko centrum i dobrze skomunikowane liniami autobusowymi. Najpopularniejszym sposobem dotarcia do centrum jest Alibus (rozkład jazdy tutaj) jadący do Piazza Garibaldi około 30 minut.

Informacja praktyczna.

Bilet w cenie 5 € najlepiej kupić w kiosku na lotnisku oznaczonym literą T. Upoważnia wtedy do korzystania z innych środków komunikacji, np. metra, przez 90 minut. Taki bilet trzeba skasować w autobusie. Możemy też, kupić w tej samej cenie, bilet u kierowcy, ale obejmuje wtedy tylko przejazd Alibusem. Najtańszy sposób żeby dotrzeć do centrum to autobus linii 182 za 1,1 €, ale na Piazza Dante dociera dopiero po około 50 minutach. Na przystankach Alibus możecie spotkać natrętnych naganiaczy do taksówek – odradzamy.

Największe atrakcje Neapolu

Starówka

Jest naprawdę olbrzymia i pełna turystów. To właśnie w jej obrębie znajdują się perły architektury i największe atrakcje. Niestety jest też brudna i zapaskudzona graffiti. Nasze pierwsze wrażenia to niesmak na widok wymazanych ścian kościołów i wszechobecnych śmieci.

Kaplica Sansevero (Museo Capella Sansevero)

to prawdziwa perła wśród zabytków Neapolu. Pochodzi z XVI w. i zawiera dzieła najwybitniejszych włoskich mistrzów rokoko. Największą uwagę przyciąga ustawiona pośrodku rzeźba „Chrystusa spowitego całunem (Cristo velato) autorstwa Giuseppe Sanmartino. Zarówno niepowtarzalność formy, jak i niesamowita dbałość o szczegóły powoduje u oglądającego wrażenie, że pod całunem znajduje się ludzkie ciało. W kaplicy znajdują się też owiane nutą tajemniczości „maszyny anatomiczne”, czyli modele układu krwionośnego kobiety i mężczyzny w naturalnych proporcjach. Pierwsze skojarzenie, jakie odnosi oglądający to takie, że tętnice i żyły zostały wypreparowane z ludzkich zwłok. Tak naprawdę to konstrukcje z drutu pokryte kolorowym woskiem autorstwa lekarza Giuseppe Salerna.

W kaplicy nie wolno robić zdjęć. Opublikowane tutaj to zdjęcia z przewodników.

Zakup biletu do kaplicy to niestety kłopot. Trzeba to zrobić dużo wcześniej przez internet (oficjalna strona tutaj) lub liczyć na odrobinę szczęścia stawiając się w kasie przed 9. Kolejka, chociaż długa, dość szybko się przesuwa. Bilet normalny to 8 € (on-line 10 €).

Katedra w Neapolu z krwią świętego Januarego (Duomo di Napoli)

Zgodnie z tradycją w kaplicy katedralnej znajduje się relikwia z krwią Św. Januarego, który zginął męczeńsko w 305r. Co roku 19 września odbywa się uroczyste sprawdzenie, czy krew uległa upłynnieniu. Wydarzenie zwane jako cud Św. Januarego ma symboliczne znaczenie i jest przepowiednią na nadchodzący rok. Nieliczne sytuacje, kiedy krew nie upłynniła się, traktowano jako zapowiedź nadchodzących nieszczęść. Film, jak wygląda ceremonia, można zobaczyć w Katedrze przed kaplicą z relikwią. Do katedry turystów ściąga przede wszystkim piękne barokowe wnętrze z licznymi zdobieniami. Wejście jest bezpłatne, ale katedra kryje też Baptysterium San Giovanni in Fonte z V wieku, które można zwiedzić po kupieniu biletu w cenie 2 €. To najstarsze baptysterium (miejsce chrztu) ozdabiają piękne mozaiki. Obecna Katedra to budowla z XIV wieku, ale stoi na miejscu kościołów wczesnochrześcijańskich, które zostały zbudowane na ruinach świątyń rzymskich.

Kościół Nowy Jezu (Gesù Nuovo) zwany Trinità Maggiore

To chyba najbardziej nietypowy kościół w Neapolu. Wybudowany jako pałac przykuwa uwagę nietypową fasadą utworzoną z piramid, które wierzchołkami zwrócone są w kierunku placu. W czasie naszej wyprawy cała frontowa ściana była niestety zasłonięta rusztowaniami. To co najpiękniejsze znajduje się jednak w środku. Niesamowita ilość rzeźb, fresków, złoceń, marmurowych dekoracji i olbrzymich kolumn robi oszołamiające wrażenie. Ciekawostką jest nietypowa kaplica poświęcona Giuseppe Moscatiemu – lekarzowi kanonizowanemu przez Jana Pawła II w 1987r. Przypomina gabinet lekarski.

Ulica San Gregorio Armeno z szopkami bożonarodzeniowymi.

Bez względu, o jakiej porze roku przyjedziecie, znajdziecie tu tłum turystów i sklepiki z szopkami. Do wyboru od miniaturowych, aż po ponad metrowej wysokości. Do tego można dokupić figurki nie tylko świętej rodziny, ale ulubionych piłkarzy, polityków czy postaci z filmów.

Pulcinella, czyli poliszynel to kolejna postać z neapolitańskiej starówki. Poliszynel rozpoznawalny po masce, wielkim nosie i olbrzymiej czapce jest postacią włoskiej commedia dell’arte

Pałac Królewski w Neapolu (Palazzo Reale di Napoli)

To potężny kompleks budowli przy Piazza Plebiscito, do którego przylega piękny park. Już na samym początku olbrzymie wrażenie robi potężna klatka schodowa. Dalej jest jeszcze ciekawiej. Przepięknie odtworzone komnaty pałacowe wraz z wyposażeniem, obrazami i arrasami. Pałac od 1734r. był królewską rezydencją rodziny Burbonów. Rozmach tej budowli jest wręcz trudny do opisana. Cena wejściówki to 10 €. Otwarty od 9.00 do 22.00 z wyjątkiem środy.

Podziemia w Neapolu

Napoli Sotterranea lub Galleria Borbonica to tunele i komnaty wykopane w miękkiej tufowej skale. Ich historia sięga czasów starożytnych, kiedy były zbiornikami na wodę i źródłem budulca domów na powierzani. Wielokrotnie przebudowywane, w czasie drugiej wojny światowej pełniły rolę schronów. Dzisiaj to jedna z największych atrakcji turystycznych. Bez względu czy zdecydujecie się na Napoli Sotterrana (Underground Naples), czy Galleria Borbonica, zejdziecie między kamienicami stojącymi na wzgórzu Monte di Pio na głębokość kilku pieter, by w klimacie piwnicy zabytkowego domu, podziwiać to co pozostało po ludziach mieszkających tu w czasie wojny. Główną atrakcją Galleria Borbonica jest skład samochodów, albo raczej tego, co po nich pozostało.

Katakumby w Neapolu (Catacombe di San Gaudioso, Catacombe di San Gennaro)

Podobnie jak podziemia to dwie różne atrakcje turystyczne zbliżone do siebie jednak na tyle, że proponujemy wybranie jednej z nich. San Gaudioso, które zwiedziliśmy jest nieco bliżej centrum, i uchodzi za ciekawsze ze względu na ścienne freski. Pochodzi z IV-V w. i zostało utworzone daleko poza murami miasta. Nad nimi została wybudowana Bazylika Santa Maria della Sanità. Zwiedzanie odbywa się z przewodnikiem opowiadającym o ich historii, a także, o makabrycznym procederze ciecia i miażdżenia zwłok, by zmieścić ich jak największą ilość. Katakumby San Genero są nieco starsze i pochodzą z II-III w. a tradycja wskazująca na przeniesienie tu szczątków Św. Januarego podnosi ich rangę. To właśnie koło jego zwłok chcieli zostać pochowani bogaci mieszkańcy Neapolu, płacąc za ten przywilej fortunę. Katakumby są właściwością papieża, a zajmują się nimi młodzi woluntariusze udostępniający je turystom.

Cmentarz Fontanelle (Cimitero delle Fontanelle)

To kolejna z nietypowych atrakcji. Wydrążana w skale bazylika zawiera szczątki około 40 000 osób, głównie z okresu epidemii cholery i dżumy, z najbiedniejszej części społeczeństwa. Z miejscem tym łączy się nieco makabryczny kult opieki nad czaszkami, które zabierano z tego cmentarza do domu, by tworzyć coś w rodzaju ołtarzyka, dbać o nie i pielęgnować, a w zamian oczekiwać spełnienia takich próśb jak podanie szczęśliwych numerów w loterii. W czasie naszej wycieczki cmentarz był zamknięty dla turystów.

Narodowe Muzeum Archeologiczne w Neapolu (Museo Archeologico Nazionale di Napoli)

To jedno z najciekawszych muzeów archeologicznych na świecie. W swoich zbiorach zawiera eksponaty z czasów greckich, rzymskich, renesansowych oraz bogatą kolekcję egipską. Największą jego ozdobą są artefakty z Pompei, Stabii i Herkulanum, w tym te o tematyce erotycznej. Niestety jest dość kosztowne. Cena biletu to 18 €. Informacje na temat godzin otwarcia znajdziecie tutaj.

Informacja praktyczna: Muzea w Neapolu są zwykle otwarte w poniedziałek, a zamknięte w środę.

Stacje Metra

Władze Neapolu zamieniły stacje metra w galerie sztuki współczesnej pełne obrazów mozaik i rzeźb. Najładniejsza jest Toledo, którą zaprojektował kataloński architekt Oscar Tusquets Blanca. Poświęćcie im trochę uwagi biegając między zabytkami 🙂

Podsumowanie:

Neapol to bardzo ciekawe miejsce na city break. Dobre połączenia lotnicze z Polski, lotnisko niedaleko od centrum, duża ilość ciekawych zabytków i pyszna pizza.

Weekendowy wypad to zdecydowanie za mało, żeby zwiedzić choćby największe atrakcje, a w pobliżu są jeszcze Pompeje, Herkulanum, Amalfi i Sorrento.

Przygnębiające wrażenie robi brud i paskudne graffiti. Potrzebowaliśmy trochę czasu, żeby nie przykuwały naszej uwagi i nie zniechęcały do zwiedzania.

Ciekawostka

Czerwony rożek w kształcie papryczki chili (il cornetto rosso, il cornetto portafortuna) to jeden z najpopularniejszych symboli Neapolu. Prawie na pewno spotkacie go u sprzedawców na starówce. Według neapolitańczyków przynosi szczęście i odstrasza zło. Jego kształt nie wywodzi się wcale od papryczki. Amulet jest z czasów przed chrześcijańskich, a teorii co było jego pierwowzorem, jest bardzo wiele. Żeby cornetto działał, powinien być czerwony, twardy i podarowany, a nie kupiony.



4 thoughts on “Neapol – pomysł na weekendowy wypad”

    • Wydaje mi się, że nasze wakacje lipiec-sierpień będzie bardzo gorąco. Zdecydowanie lepiej wiosna lub jesień. Miłego zwiedzania 🙂

  • Świetny post. Miło sie czyta. Po raz kolejny korzystam z waszego bloga przed podróżą i jestem bardzo zadowolony ze znalezionych informacji. Pozdrawiam
    P.S. Goethe pisząc „zobaczyć Neapol i umrzeć..” miał prawdopodobnie na myśli choroby szalejące w tym mieście 🙂

    • Dziękujemy za pochlebną opinię 🙂 Faktycznie Neapol przez całe wieki uchodził za miasto szalejących chorób zakaźnych. Taki był urok miast portowych. Pozdrawiamy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *