Machu Picchu – przewodnik po magicznym miejscu w sercu Andów
Machu Picchu to jedno z najbardziej znanych miejsc na świecie, owiane tajemnicą i zachwycające swoją majestatyczną architekturą. Położone w sercu peruwiańskich Andów, na wysokości 2400 m n.p.m., jest nie tylko symbolem potęgi cywilizacji Inków, ale także jednym z siedmiu nowych cudów świata. W tym artykule dowiesz się, jak zaplanować wizytę w tym niezwykłym miejscu, co warto zobaczyć oraz jak najlepiej przygotować się do podróży.
Na początek niespodzianka.
Do jednej z największych atrakcji turystycznych na świecie wcale nie tak łatwo się dostać. Władze Peru ściśle ograniczają liczbę turystów, a transport jest kilkuetapowy i wymaga rezerwacji z wielomiesięcznym wyprzedzeniem. Ale o szczegółach technicznych nieco dalej. Teraz odrobina historii.
Historia Machu Picchu
Machu Picchu zostało zbudowane w XV wieku z inicjatywy Pachacuti Inca Yupanqui (1438–1471) – jednego z największych władców imperium Inków. Miasto prawdopodobnie służyło jako rezydencja letnia władcy oraz miejsce kultu religijnego. W szczytowym okresie zamieszkiwało je około tysiąca osób – głównie kapłani, arystokraci oraz ich służba.
Miasto zbudowano z granitowych bloków, które dopasowano z niespotykaną precyzją, nie używając zaprawy. Dzięki inkaskim inżynierom budynki przetrwały liczne trzęsienia ziemi. Jako ciekawostkę należy podkreślić, że Hiszpanie, którzy podbili państwo Inków, w tym Cusco, nigdy nie znaleźli Machu Picchu.
Mimo swojej potęgi, Machu Picchu zostało opuszczone w niewyjaśnionych okolicznościach już sto lat po jego założeniu. Przypuszcza się, że mogło to być spowodowane epidemią ospy, zagrożeniem wojennym lub zmianami politycznymi w imperium. Przez ponad 400 lat miasto było ukryte przed oczami świata, pokryte gęstą roślinnością, a jego istnienie stało się przedmiotem legend.
Dopiero w 1911 roku zostało ponownie odkryte przez Hirama Binghama, amerykańskiego archeologa, który dotarł tam z pomocą lokalnych przewodników. Bingham nazwał to miejsce Machu Picchu – jest to współczesne połączenie dwóch słów: machu, czyli stary w języku keczua, i pico – szczyt z hiszpańskiego. Nazwa miasta w języku Inków brzmiała Patallaqta (Miasto Schodów), ponieważ różne poziomy Machu Picchu są połączone ze sobą siecią ponad tysiąca schodów. Odkrycie to zapoczątkowało intensywne badania nad historią i znaczeniem tego miejsca. Nie umniejszając nic odkrywcy, trzeba zaznaczyć, że z tarasów uprawnych Machu Picchu okoliczni rolnicy korzystali na wiele lat przed przyjazdem H. Binghama.
W 1983 roku Machu Picchu wpisano na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. W 2007 roku Machu Picchu zostało ogłoszone jednym z siedmiu nowych cudów świata (obok Chichen Itza w Meksyku, Koloseum w Rzymie czy Wielkiego Muru w Chinach).
Jak dotrzeć do Machu Picchu?
Dotarcie do Machu Picchu wymaga starannego planowania, a sama podróż jest częścią przygody. Punkt startowy to prawie zawsze Cusco, a przedostatni etap to Aguas Calientes (inaczej Machu Picchu Pueblo) – niewielkie miasteczko pełne hoteli, restauracji i targowisk z centralnie położoną stacją kolejową. To doskonałe miejsce, żeby się wyspać i zrobić pamiątkowe zakupy.
Oto najpopularniejsze sposoby dotarcia do ruin:
1. Pociąg do Aguas Calientes
Najwygodniejsza opcja, ale również najdroższa. Pociągi odjeżdżają z Cusco lub Ollantaytambo i oferują spektakularne widoki na dolinę rzeki Urubamba. Rezerwacji biletów należy dokonać z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem, szczególnie w sezonie turystycznym.
- Inca Rail i Peru Rail to dwie główne firmy obsługujące trasę.
- Ceny wahają się od 80 do 400 USD w zależności od klasy i godziny odjazdu.
- Uwaga: do pociągu można zabrać tylko bagaż podręczny.
2. Trekking Szlakiem Inków (Inca Trail)
Dla miłośników pieszych wędrówek Inca Trail to niezapomniane doświadczenie. Klasyczna trasa zajmuje 4 dni i mierzy około 45 km. Prowadzi przez ruiny inkaskie oraz malownicze krajobrazy Andów. Do pokonania są wzniesienia dochodzące do 4000 m n.p.m. Potrzebna jest aklimatyzacja, a liście koki łagodzące objawy choroby wysokościowej też się przydają.
- Koszt: 700–1000 USD (zależnie od standardu usług).
- Rezerwacja: Należy dokonać jej z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem. Liczba miejsc na szlaku jest ograniczona, a pozwolenia wyprzedają się szybko. Inca Trail trzeba pokonać z peruwiańskim przewodnikiem.
3. Autobus i spacer z Hidroelectrica
Rozwiązanie najpopularniejsze i jednocześnie najtańsze. Z Cusco można dotrzeć autobusem do Hidroelectrica, a następnie pieszo (około 2 godziny) wzdłuż torów kolejowych i rzeki Urubamba, około 8 km przez piękną dżunglę. To właśnie tą trasą dotarliśmy do Aguas Calientes. Moje obawy o niebezpieczeństwo maszerowania wzdłuż torów były na wyrost. Szlak faktycznie prowadzi tuż przy torach i często je przecina, ale pociągi jeżdżą rzadko i wolno, a przy dłuższych mostach są kładki dla pieszych.
- Koszt: Około 30–50 USD za transport.
4. Z Aguas Calientes do Machu Picchu
Do ruin można dostać się na piechotę – szlak prowadzący ostro pod górę to około dwie godziny wspinaczki lub z centrum zielonym autobusem ConSetTour w około 30 minut (plus stanie w kolejce). Bilet na autobus także trzeba kupić z wyprzedzeniem, żeby odpowiadał godzinom zwiedzania. Choć na autobus trzeba wyjść tak samo wcześnie jak na pieszą wyprawę, to polecam to pierwsze rozwiązanie, żeby zaoszczędzić siły na zwiedzanie ruin.
Podpowiedź:
Jeśli zależy wam na zwiedzeniu Machu Picchu, to nie jedźcie do Cusco na zasadzie „coś się wymyśli”. Bilety wstępu należy zarezerwować z wyprzedzeniem, a zwiedzanie jest możliwe jedynie w towarzystwie licencjonowanego przewodnika.
__________________________________________________________________________________
Nasza podróż
Osobie, która nigdy nie odwiedzała Machu Picchu, łatwo pogubić się w nazwach miejscowości i dość zawiłej drodze dotarcia. Opiszę w skrócie naszą przykładową trasę. Wyjechaliśmy z Cusco nad ranem busem do Hidroelectrica – około 6 godzin jazdy. Stamtąd przeszliśmy pieszo wzdłuż torów do Aguas Calientes – około 3 godziny (plus przerwa na posiłek). Przespaliśmy noc w hotelu i znów wcześnie rano wyruszyliśmy na autobus do ruin – około 30 minut jazdy (plus godzina stania w kolejce do autobusu).
Po zwiedzeniu Machu Picchu wróciliśmy do hotelu. Następnego dnia rano wsiedliśmy do pociągu do Ollantaytambo – miła, trzygodzinna przejażdżka w wagonie z częściowo przeszklonym sufitem. Z Ollantaytambo do Cusco wróciliśmy busem – kolejne 2 godziny. Plan zostawiał sporo czasu na zwiedzanie, posiłki, zakupy i odpoczynek, co było jego największą zaletą. Układając swój, pamiętajcie, że wszędzie będziecie tracić dużo czasu na kolejki.
Kiedy najlepiej odwiedzić Machu Picchu?
Najlepszy czas na wizytę to sezon suchy, trwający od maja do października. Wtedy pogoda jest stabilniejsza, a niebo częściej bezchmurne.
- Lipiec i sierpień: Największe prawdopodobieństwo słonecznej pogody i temperatury dwadzieścia kilka stopni.
- Maj i październik: Mniejsze tłumy i nieco cieplej.
Sezon deszczowy (listopad–kwiecień): Możliwe opady, ale mniej turystów. Duże ryzyko, że będzie wam towarzyszyć mgła i słaba widoczność, co umniejszy urok ruinom.
Szlak Inków jest zamknięty w lutym z powodu prac konserwacyjnych.
Co zobaczyć w Machu Picchu?
Ruiny Machu Picchu są podzielone na dwie główne strefy: rolniczą i miejską. Oto najważniejsze punkty:
1. Dom Strażnika
To pierwszy punkt widokowy na tarasie, widoczny już z dołu. Tu zwykle rozpoczyna się fotograficzne szaleństwo.
2. Intihuatana
Kamień rytualny służący jako zegar słoneczny i narzędzie do obserwacji astronomicznych. Jest jednym z najważniejszych symboli Machu Picchu. Wierzono, że Intihuatana „zawiązuje słońce”, chroniąc je przed odejściem.
3. Świątynia Słońca
Miejsce kultu boga Inti, z precyzyjnie zaprojektowanymi oknami wychodzącymi na wschód słońca podczas przesilenia. Świątynia pełniła funkcję zarówno religijną, jak i obserwatorium astronomicznego.
4. Tarasy uprawne
Niezwykle pomysłowy system rolniczy Inków, który umożliwiał uprawę roślin na stromych zboczach. Tarasy zapobiegały erozji gleby i efektywnie wykorzystywały wodę. Uprawiano głównie ziemniaki, kukurydzę i zboża.
5. Trekking na Huayna Picchu
Dla tych, którym chodzenie między ruinami miasta jest zbyt małym wyzwaniem, pozostaje wejście na sąsiedni szczyt Huayna Picchu. Z wierzchołka rozciągają się niesamowite widoki na całą dolinę, a Machu Picchu jest widoczne niczym z lotu ptaka. Trasa jest wymagająca, z wąskimi ścieżkami i stromymi schodami. Po drodze mijamy ruiny pałacu księżniczki. Wspinaczka na szczyt zajmuje około godziny. Bilety trzeba rezerwować z dużym wyprzedzeniem, podobnie jak na samo Machu Picchu. Organizatorzy przewidują na zwiedzanie Huayna Picchu dwie godziny.
Na terenie miasta znajduje się zaledwie 200 domostw, co sugeruje, że populacja wahała się w granicach tysiąca mieszkańców. Liczne tarasy uprawne w mieście i w jego okolicach mogły wyżywić znacznie wyższą liczbę ludzi. Archeolodzy uważają, że mieszkańcy zajmowali się uprawą liści koki dla kapłanów i rodziny królewskiej w oddalonym o 80 kilometrów Cusco.
Praktyczne wskazówki
- Rezerwacja biletów: Wstęp do Machu Picchu jest limitowany do około 2500 osób dziennie. Konieczna jest rezerwacja z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem, szczególnie w sezonie turystycznym. Bilety można kupić na stronie www.ticketmachupicchu.com. Dodatkowo na tej stronie można kupić inne usługi, takie jak podróż autobusem z Aguas Calientes. Podstawowy bilet to wydatek rzędu 45 USD, autobus to kolejne kilkanaście dolarów.
- Paszport: Nam kontrolowano paszporty i bilety już w Hidroelectrica oraz dwukrotnie w samym Machu Picchu. Kolejna kontrola była przy wejściu do pociągu.
- Ubiór: Wygodne buty, kurtka przeciwdeszczowa i nakrycie głowy to podstawa. Pamiętajcie, że będziecie w górach – pogoda może się szybko zmienić.
- Woda i przekąski: Na terenie ruin brak sklepów i restauracji. Restauracje i toalety znajdują się przed wejściem do kompleksu. Brak toalet był jedną z bardziej niemiłych niespodzianek, tym bardziej, że zwiedzanie Machu Picchu i Huayna Picchu to co najmniej cztery godziny. Tuż przed wejściem znajdziecie płatną toaletę, do której jest nieustająca kolejka.
- Ograniczenia bagażu: Nie możecie zabierać większych plecaków, statywów, kijków trekkingowych i większej ilości jedzenia – wszystko to musi zostać w przechowalni bagażu przed bramą.
- Organizacja wyprawy: Podróż do Machu Picchu we własnym zakresie jest jak najbardziej możliwa. Wymaga jednak długiego przygotowania i uporu. W moim przekonaniu bezpieczniej zdać się na biuro podróży. Łatwo o przykrą niespodziankę, np. ograniczenia bagażu w pociągu tylko do podręcznego, które mogą zakończyć się niepowodzeniem wyprawy. Elementów, które trzeba ze sobą zgrać, jest dużo.
Stroma ścieżka na Huayna Picchu
Wrażenia ze zwiedzania
Zwiedzanie Machu Picchu to niezapomniane przeżycie. Pierwszy widok na ruiny, otoczone stromymi szczytami porośniętymi bujną roślinnością, zapiera dech w piersiach. Każdy kąt tego miejsca kryje historię i tajemnice – od perfekcyjnie dopasowanych bloków granitowych po mistyczne znaczenie Intihuatany. Spacer po ruinach to nie tylko podróż w czasie, ale także okazja do refleksji nad potęgą cywilizacji, która zniknęła w tajemniczych okolicznościach. Warto też zatrzymać się na chwilę, usiąść na jednym z tarasów i po prostu podziwiać widoki na dolinę Urubamba.
Czy warto odwiedzić Machu Picchu?
Przed każdą wyprawą do popularnego miejsca zadaję sobie pytanie, co bardziej mnie tu ściągnęło – ciekawość czy snobizm, żeby dotrzeć do miejsca, gdzie wszyscy chcą przyjechać. Nie lubię myśleć o sobie jak o turyście, który zalicza kolejne atrakcje. Niesamowite wrażenie, jakie robi Machu Picchu, rozwiewa wszystkie wątpliwości. To unikatowe miejsce w skali świata, którego odwiedzenie zostaje w pamięci na zawsze. Bez wątpienia warto tu przyjechać, mimo wysokich kosztów, trudności organizacyjnych i tłumów turystów.
Dla tych, którzy mają jeszcze wątpliwości, dodam, że rozważa się dalsze ograniczenia ruchu turystycznego, ponieważ turyści przyczyniają się do postępującego niszczenia ruin. UNESCO rozważa umieszczenie Machu Picchu na liście zagrożonych dziedzictw kulturowych.